4 podstawowe fakty o silikonach w kosmetykach

Ulubione kosmetyki towarzyszą nam codziennie. Używamy ich do pielęgnacji, stylizacji, ale też do upiększania fryzury. Mają jednak bliski kontakt z naszą skórą. Czy wiesz, co tak naprawdę w sobie zawierają? Zwracasz uwagę na to, jakich produktów używasz i co mają w składzie? Jeśli nie, warto to zmienić! Dowiedz się więcej na temat silikonów w kosmetykach do włosów i zadbaj o swoje pasma!

Silikony – co warto o nich wiedzieć?


Czym są silikony? Tym słowem określa się syntetyczne polimery zbudowane ze szkieletu siloksanowego, czyli ułożonych naprzemiennie atomów tlenu i krzemu. Silikony należą do emolientów, czyli substancji, które tworzą na powierzchni skóry i włosów warstwę okluzyjną ograniczającą utratę wody. Ponadto silikony mają działanie nabłyszczające i wygładzające, co powoduje, że pasma dzięki nim znacznie łatwiej rozczesać.

Silikony to spora grupa substancji, które w zależności od warunków otoczenia mogą występować w różnych formach: olejowej, żywic silikonowych lub elasometru, czyli galaretki w żelowej postaci. Ponadto silikony mają dużą odporność fizyczną i chemiczną, są także bezzapachowe i bezbarwne. Trzeba również wspomnieć o tym, że są niepalne i hydrofobowe (czyli kontrolują utratę wody przez skórę poprzez tworzenie okluzji), mają dużą smarność i charakteryzują się odpornością na promieniowanie UV.

Zastosowanie silikonów w kosmetykach


W jakich kosmetykach silikony mogą się znaleźć? Swoje zastosowanie znajdują Swoje zastosowanie znajdują m.in. w podkładach, gdyż nie powodują błyszczenia się twarzy i nie wpływają na powstawanie zaskórników (dlatego dobrze sprawdzają się też dla posiadaczek cery tłustej lub trądzikowej). Silikony stosuje się również w produktach do zmatowienia skóry, a niektóre z nich, znane jako „lekkie” bądź „beztłuszczowe”, sprawiają, że kosmetyk dobrze się rozprowadza, dając przy okazji efekt miękkości i gładkości cery.

Prawdziwą furorę robią jednak silikony w kosmetykach do włosów. Poprawiają ich rozczesywanie, ograniczają plątanie, skutecznie wygładzają i zapobiegają elektryzowaniu się pasm. Po użyciu kosmetyków z silikonami włosy są gładkie, miękkie i pełne blasku, a fryzura ma idealny kształt. Znajdziesz je nie tylko w produktach do stylizacji, ale też w kosmetykach odpowiadających za kondycję pasm. Pojawiają się na przykład w naszych produktach do włosów farbowanych: szamponie i masce.

 

 

Czy silikony w kosmetykach do włosów są bezpieczne?


O silikonach krążą opinie, według których są to niebezpieczne składniki. Pojawia się sporo mitów, zgodnie z którymi tworzą one na włosach nieprzepuszczalną barierę oraz przyczyniają się do reakcji alergicznych. Żadne z tych stwierdzeń nie ma naukowego poparcia.
Przeciwnie, badania dowodzą, że silikony w kosmetykach są bezpieczne dla zdrowia nawet w wysokich stężeniach. Nie powodują uczuleń ani stanów zapalnych – potwierdziło to ostatecznie badanie Komitetu ds. Bezpieczeństwa Konsumentów. Silikony nie wnikają w skórę, nie oddziałują z tkankami, a nawet jeden z nich jest dopuszczony do stosowania w żywności oraz jako lek na dolegliwości jelitowe. To ostateczny dowód na to, że silikony nie są szkodliwe.
Czas ostatecznie rozprawić się z mitami! Poniżej opisujemy 4 najbardziej istotne fakty na temat silikonów.

Fakt 1. Silikony ułatwiają pielęgnację włosów


Znany mit na temat silikonów mówi, że utrudniają one pielęgnację. Nic bardziej mylnego. Udowodniono, że silikony mają korzystny wpływ na włosy, a zwłaszcza te suche i zniszczone. Dzięki kosmetykom z silikonami włosy odzyskują gładkość i blask, a także otrzymują warstwę, która chroni je przed uszkodzeniami i utratą wody. Mało tego, dzięki silikonom pasma stają się sprężyste i elastyczne.

Fakt 2. Silikony nie wysuszają włosów


Pojawiło się również przekonanie o wysuszającym i niszczycielskim wpływie silikonów na włosy. Nie zostało to potwierdzone, ale trzeba wspomnieć, że produkty z silikonami trzeba stosować w odpowiedni sposób. Jeśli na swoje suche włosy używasz wyłącznie kosmetyków z silikonami, rzeczywiście pielęgnacja może być trudna. Włosy potrzebują bowiem pełnego spektrum substancji odżywczych, natłuszczających i nawilżających. Same silikony nie mają cech nawilżających, ale zamykają wilgoć we włosach, dlatego ich stosowanie należy połączyć z kosmetykami, które tej wody dostarczą.

Fakt 3. Silikony tworzą na włosach film


To prawda, że silikony w kosmetykach powodują, że na pasmach tworzy się warstwa wygładzająca, ale nie jest ona nieprzepuszczalna, jak niekiedy można przeczytać w Internecie. Powierzchnia naszych włosów jest naprawdę duża – bardzo trudno byłoby pokryć je wszystkie filmem, tym bardziej że silikony łatwo zmywają się podczas mycia włosów. Owszem, substancje te mogą się nagromadzać na pasmach, co spowoduje obciążenie włosów, ale dzieje się tak wyłącznie wtedy, kiedy w swoją pielęgnację zaangażujesz zbyt wiele emolientów. Używając dużej ilości olejów, wosków i silikonów, możesz sprawić, że pasma staną się zbitymi, klejącymi strąkami, które będą wyglądać, jakby były oklapnięte i nieumyte. W takiej sytuacji nie pozostaje Ci nic innego, jak zmienić nieco pielęgnację, a pasma dokładnie umyć, najlepiej szamponem o oczyszczającym działaniu

Fakt 4. To nie włosy, to silikony!


Można natrafić na opinie, zgodnie z którymi włosy są ładne wyłącznie ze względu na to, że są na nich nałożone silikony. Oczywiście silikony sprawiają, że włosy są ładniejsze, pełne blasku, gładkie i mniej podatne na uszkodzenia, ale to nie tylko ich zasługa, bo najważniejsza pozostaje ich odpowiednia pielęgnacja, czyli taka, która jest zgodna z równowagą PEH i dopasowana do stopnia porowatości włosa.


Stosowanie silikonów w kosmetykach ma szczególne znaczenie w przypadku długich włosów. Nie są one w stanie samoistnie być zdrowe – każdy włos jest martwy, a o jego wygląd dba wyłącznie sebum pochodzące ze skóry głowy. Jeśli masz długie włosy, na pewno zauważasz, że nie dociera ono na sam koniec włosów. Stąd częste przesuszenie i zniszczenie końcówek. Tutaj właśnie z pomocą przychodzą silikony w kosmetykach, które otoczą uszkodzone włosy opieką poprzez przykrycie je lekkim, miękkim filmem. Niestety, długie, gęste i zdrowe włosy bez właściwej pielęgnacji to ogromna rzadkość. Jeśli to potrzebne, warto pomóc sobie silikonami – z pewnością od razu zauważysz piękną różnicę!


Medal ma jednak dwie strony, dlatego niestety same silikony nie poprawią wyglądu pasm. Bardzo suche i zniszczone włosy, na które nałożysz te substancje, nie będą się dobrze prezentować. Nie będzie to też dla nich ani odżywcze ani pielęgnujące działanie. Najlepszym kompromisem jest stosowanie różnorodnych kosmetyków. Kompleksowe dbanie o włosy, czyli wprowadzenie do pielęgnacji większej troski o skórę głowy, regularne olejowanie, stosowanie odżywek, masek, serum, i silikonów, natychmiastowo zaskoczą Cię pozytywnym efektem w postaci lepszej kondycji włosów, które będą pełne miękkości, blasku i gładkości.


Jak widzisz, nie ma się czego bać. Silikony to całkowicie bezpieczne, a wręcz wskazane dla włosów składniki, które mogą przynieść dużo dobrych rezultaty. Pamiętaj jednak o odpowiednim dopasowaniu pielęgnacji, by dostarczyć włosom wszystkich niezbędnych składników. Propozycje najlepszych produktów znajdziesz w so!flow by Vis Plantis!

polecane produkty