Która z nas nie marzy o pięknych, zdrowych włosach? Ich posiadanie zależy nie tylko od uwarunkowań genetycznych, ale też od trybu życia, odpowiedniej pielęgnacji i stylizacji, a także od wielu innych czynników. Na szczęście są zabiegi, które mogą pomóc Ci w osiągnięciu wymarzonego efektu. Wśród nich warto wymienić keratynowe prostowanie włosów, nanoplastię włosów oraz botoks na włosy. Co warto wiedzieć o tych kuracjach i którą z nich wybrać? Odpowiadamy!
Keratynowe prostowanie włosów
Zacznijmy od przybliżenia właściwości każdego z wymienionych w tytule zabiegów. Na początek – keratynowe prostowanie włosów. Cieszy się ono niesłabnącą popularnością już od kilku lat. Polega na „wprasowaniu” keratyny w łuski włosa, co odbywa się za pomocą specjalnej prostownicy. Fryzjer kilka razy przejeżdża urządzeniem po każdym paśmie, a rozgrzana prostownica sprawia, że włosy stają się jedwabiście gładkie i pełne blasku. Cały zabieg trwa około godziny, a efekt może utrzymać się przez kilka miesięcy, a niekiedy nawet pół roku.
Wiele kobiet uważa, że keratynowe prostowanie włosów jest całkowicie bezpieczne dla pasm, bo używa się w nim keratyny, która jest białkiem naturalnie występującym w strukturze włosa. Mimo to ten zabieg może powodować uszkodzenia, na które szczególnie narażone są włosy po zabiegach chemicznych. Wysoka temperatura, do której rozgrzewana jest prostownica, może przyczynić się do powstania kolejnych ubytków w pasmach. Mocno zniszczone włosy mogą bardziej skorzystać na kuracji szamponami i odżywkami z keratyną.
Zanim zdecydujesz się na keratynowe prostowanie włosów, koniecznie skonsultuj się ze specjalistą, który określi, czy dla Twoich włosów taki zabieg będzie odpowiedni. Pamiętaj, by dopytać o skład stosowanego do kuracji preparatu – niekiedy fryzjerzy używają mieszanki zawierającej np. formaldehyd, często będący uczulającym środkiem.
Nanoplastia włosów
To również zabieg prostowania włosów, ale jest on przeznaczony głównie dla osób o naturalnie i silnie kręconych włosach. Efekty nanoplastii są najlepiej widoczne na grubych, mocnych włosach i, podobnie jak w przypadku keratynowego prostowania, nie poleca się wykonywania tego zabiegu na suchych, zniszczonych pasmach po zabiegach chemicznych.
Nanoplastia włosów to zabieg znacznie bardziej czasochłonny niż keratyna – jego wykonanie w salonie fryzjerskim może trwać nawet 6 godzin. Efekty są widoczne od razu i utrzymują się nawet przez 6 miesięcy. Pasma po nanoplastii są perfekcyjnie proste, gładkie i błyszczące. To zasługa mieszanki kolagenu, aminokwasów, oleju arganowego, masła shea, witamin, a także znanej nam już keratyny.
Wydaje się, że keratynowe prostowanie włosów i nanoplastia to bardzo podobne zabiegi. Rzeczywiście, wykonuje się je w podobny sposób, najpierw myjąc pasma, potem nakładając na nie specjalny preparat, a następnie używając specjalnej prostownicy. W czym więc tkwi różnica między nanoplastią a keratyną? Głównie w używanych preparatach. Nanoplastia polega głównie na użyciu składników odbudowujących, które nie zawierają formaldehydów, wykorzystując zamiast nich karbocysteinę okosacetamidową.
Botoks na włosy
Ostatnim z wymienionych zabiegów jest botoks na włosy. Zabieg ten ma znaczne szersze działanie – za jego pomocą można poprawić kondycję włosów i sprawić, że pasma będą lśniące i miękkie, a ich kolor żywy i pełen blasku. Jest to więc kuracja skierowana do kobiet, które mają puszące się, matowe i osłabione włosy. Jego wykonanie trwa mniej więcej tyle, co zabieg keratynowego prostowania, jednak jest zdecydowanie mniej trwały. Botoks na włosy wykorzystuje składniki odżywcze, które szybko się wypłukują: wystarczy 10-15 myć, by włosy wróciły do stanu sprzed zabiegu.
W tej kuracji stosuje się głównie kolagen, kwas hialuronowy i wyciąg z jagód acai – mieszanka ta uzupełnia ubytki we włosach. Pasma najpierw są myte szamponem otwierającym łuski, dzięki czemu składniki odżywcze wnikają głębiej. Następnie strzykawką nakłada się preparat odżywczy, a na koniec zamyka łuski specjalną maską. Botoks na włosy to więc głównie zabieg poprawiający kondycję pasm, który jedynie w niewielkim stopniu wpływa na ich strukturę – zupełnie inaczej niż w przypadku keratynowego prostowania czy nanoplastii.
Co lepsze – nanoplastia czy keratyna? A może botoks na włosy?
Wyjaśniliśmy, na czym polegają poszczególne zabiegi, więc pora zastanowić się, który z nich wybrać. Wszystko zależy od celu, jaki chcesz osiągnąć. Marzysz o gładkich, prostych i pełnych blasku pasmach? Wybierz keratynowe prostowanie włosów lub nanoplastię. Jeśli Twoim celem jest odżywienie pasm, zdecyduj się raczej na botoks, który wzmocni włosy i poprawi ich kondycję.
Co lepsze – nanoplastia czy keratyna? Tutaj decyzję pomoże Ci podjąć… typ Twoich włosów. Jeśli masz pasma naturalnie mocno kręcone, nanoplastia będzie lepszym krokiem. Jeśli jednak Twoje włosy mają jedynie skłonność do falowania, keratynowe prostowanie włosów w zupełności wystarczy.
Niezależnie od tego, co wybierzesz i jakiego efektu szukasz, pamiętaj o tym, by tego typu zabiegi zawsze wykonywać w rekomendowanych, polecanych salonach fryzjerskich, które cieszą się dobrą opinią klientek i mogą pochwalić się doświadczeniem. Tylko w takich miejscach możesz liczyć na profesjonalną poradę i pielęgnację, jakiej oczekiwałaś.
Zanim umówisz się na keratynowe prostowanie lub nanoplastię włosów, pamiętaj przede wszystkim o tym, że oba zabiegi można wykonywać wyłącznie na silnych, zdrowych pasmach. Uszkodzone i osłabione lepiej najpierw wzmocnić i odżywić kosmetykami o odpowiednim składzie. Nasze pomysły? Sięgnij po szampon do włosów zniszczonych wymagających dogłębnej regeneracji! Dzięki zawartości humektantów pomoże Twoim włosom wrócić do formy. Jeśli wybierzesz się do salonu, po keratynowym prostowaniu koniecznie sięgnij po wygładzające produkty so!flow: szampon i odżywkę. Pomogą Ci utrzymać efekt na dłużej!
Nanoplastia czy keratyna? Mamy nadzieję, że nasz wpis odpowiedział na wszystkie Twoje pytania. Bez względu na to, na jaki zabieg postawisz, trzymamy kciuki, by efekt był taki, jaki sobie wymarzyłaś!